Nad biedną Halką zlituj się Boże 905

---

Spisane w oparciu o fragment libretta - http://trubadur.pl/biblioteka-trubadura/halka#4
Partie chóru są dla mnie kompletnie niezrozumiałe, więc mogą się pojawić pewne luki w tekście.

Nad biedną Halką zlituj się, Boże
Osłoń jej nędzę opieką swą

Ach! Żeby jej nie poznała!
Drżę cały z wstydu i trwogi

Nad biedną Halką zlituj się, Boże
Osłoń ją, Panie, opieką swą

Ach, hańbą mi łzy tej niebogi
Niegodnie uwiodłem ją

Nad biedną Halką zlituj się, Boże
Osłoń ją, Panie, opieką swą

Nie mylę się!
Widziałam ją!

O tak, moja ukochana
I jak to nie pomnieć tej twarzy
Myśl w jej oku obłąkana
Tak boleśnie, widać, marzy

Jaśku, mój Jaśku

Pan potężnie karać umie
Chwilowy błąd!
Może Zofia nie zrozumie
Prędzej, prędzej
Chodźmy stąd!
Ale z tą biedną
Co począć mam

Daj wam Boże, długie lata
...

Mam wrażenie, że chór Opery śpiewa coś innego, a mianowicie:

HALKA, akt IV scena III:

Nad biedną Halką zlituj się, Panie,
Uciekaj, uciekaj, uciekaj / Osłoń ją (pierwsze śpiewa bas, drugie - tenor, a alt śpiewa jeszcze co innego, lecz go prawie w ogóle nie słychać)
Osłoń jej nędzę opieką swą.
Uciekaj, uciekaj, uciekaj / Osłoń ją (uwagi jw.)

A żeby jej nie poznała,
Drżę cały, z wstydu i trwogi (końcówkę zagłusza chór)

Nad obłąkaną Halką,
osłoń ją, Panie, opieką swą.

A hańbą mi - łzy tej niebogi;
Niegodnie uwiodłem ją.

Osłoń ją, Panie, opieką swą.
Osłoń ją, Panie, opieką swą.
Osłoń ją, Panie, opieką, osłoń ją.
Osłoń ją.

Nie mylę się - widziałam ją.
O tak, moja ukochana -
- jak tu nie pomnieć tej twarzy.
Myśl w jej oku obłąkana,
Tak boleśnie widać marzy.

Jaśku, mój Jaśku!
Ha! Potężny Bóg mścić umie chwilowy błąd.
Może Zofia nie zrozumie
Prędzej, prędzej, chodźmy stąd.
Ale co z biedną tą począć mam

Daj Wam, Boże, długie lata
I to ożenienie.
Stałe szczęście niech Wam daje
Długi wiek i mienie / cierpienie (wersja Jontka)

Przy spisywaniu dosyć pomocne przydało się inne libretto:
https://www.naxos.com/sungtext/pdf/8.660485-86_sungtext.pdf

Dodatkowo możemy wysnuć obsadę z powyższego fragmentu i listy wykonawców:
T. Mańkiewiczówna - Halka
M. Polińska-Lewicka - Zofia
A. Wiśniewski - Jontek
W. Brégy - Janusz

W sumie przyszło mi do głowy, by opisać kwestie wg libretta: (użyję tylko pierwszych wersów kwestii, by nie przedłużać)

HALKA:
Nad biedną Halką zlituj się, Panie,

CHÓR:
Uciekaj, uciekaj, uciekaj / Osłoń ją

HALKA:
Osłoń jej nędzę opieką swą.

CHÓR:
Uciekaj, uciekaj, uciekaj / Osłoń ją

JANUSZ:
A żeby jej nie poznała...

CHÓR:
Nad obłąkaną Halką...

JANUSZ:
A hańbą mi - łzy tej niebogi...

CHÓR:
Osłoń ją, Panie, opieką swą...

HALKA:
Jaśku, mój Jaśku!

JANUSZ:
Ha! Potężny Bóg mścić umie chwilowy błąd...

ZOFIA:
Nie mylę się - widziałam ją.

JANUSZ:
O tak, moja ukochana - ...

CHÓR:
Daj Wam, Boże, długie lata...

Zauważyłam pomyłkę - wersy w powyższym wpisie są nie do końca po kolei; tj. ostatnie sześć wersów powinno stać w kolejności: Chór-Zofia-Janusz-Halka-Janusz-Chór (reszta w porządku)